Natalla Cylinskaja: Zamužam ja była čatyry razy. My stvorany, kab nas nasili na rukach, kali krychu bujniejšaja — paklič siabra
Kiraŭnik Biełaruskaj fiederacyi viełasipiednaha sportu i padpisantka za Łukašenku Natalla Cylinskaja padzialiłasia dumkami pra siamju i luboŭ, piša «Trybuna».

— Ty trojčy była zamužam…
— Čatyry razy. Za adnaho ja vychodziła dvojčy.
— U adnym intervju ty skazała, što trahiedyja žančyny — nie razvod, a słaby mužčyna. Jakuju mužčynskuju słabaść ty nie možaš daravać?
— Viedaješ, voś heta prajava niemužčynskaha pačatku, jak ja b heta nazvała. To-bok kali mužčyna choča davieści žančynie nie prosta kachańniem, kłopatam, pavahaj i łaskaj, što jon mužčyna, a prajavaj niejkaha hrubijanstva, hrebavańniem, ujaŭleńniem, što jamu dazvolena bolš, čym žančynie. Heta dla mianie ŭžo nie mužčyna.
Tamu što my stvorany dla taho, kab nas nasili na rukach. Kali my krychu bujniejšyja, značyć patrebna paklikać siabra, kab dapamoh nieści. Treba danieści. My ŭsie — luboŭ, i my hatovy hetu luboŭ daryć i nieści. Tolki zrabicie, kab my raskrylisia. Tamu što na hrubijanstva adkazać hrubijanstvam — try siekundy ž, zusim nijakich prablem.
— Ty siońnia ŭ luboŭ vieryš?
— Naturalna, tak. U mianie ž dzieci, — kaža Cylinskaja.
-
Eks-zorka zbornaj Hiermanii kinuŭ viadomuju tenisistku. Jon zdradziŭ joj z televiadučaj
-
Sotni tysiač biełarusaŭ sačyli za chłopcam, jakomu dziaŭčyna dapamahała adnaŭlacca paśla strašnaj avaryi. Jany razyšlisia
-
Zorka «Seksu ŭ vialikim horadzie» raskazała pra sumiesny ŭikend z žonkaj u Paryžy ź ich ahulnym synam
Kamientary